Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi


 

Dnia 11 października 2009 r. w Rzymie podczas specjalnej uroczystości kanonizacyjnej, pod przewodnictwem Papieża Benedykta XVI, został wyniesiony na ołtarze, - błogosławiony a obecnie święty – były arcybiskup warszawski Zygmunt Szczęsny Felinski, zalożyciel Zgromadzenia Sióstr Frańciszkanek Rodziny Maryi.

 

Po święceniach kapłańskich  w roku 1857, będąc księdzem koadjutorem przy parafii św. Katarzyny w Petersburgu, gdzie przebywało wówczas 30.000 tysięcy Polaków, w oparciu wpływowych osobistości świeckich, w byłym imperium rosyjskim, powstał zalążek nowego zgromadzenia żeńskiego, po nazwą Rodziny Maryi. Aby uniknąć prześladowań i kasacji ze strony władz carskich, działało oficjalnie pod płaszczykiem  świeckiej organizacji.

 

Pierwotnie, Zgromadzenie miało za cel opiekę nad ubogą dziatwą, starców i polskich tułaczy, błąkających się w szerokim i dalekim imperium rosyjskim. Z czasem przedostało się na dawne polskie ziemie wschodnie i  do Rumunii jak również do Małopolski. Z mianowaniem ks. Felinskiego, na arcybiskupa Warszawy w 1862  r., Zgromadzenie zakotwiczyło się w polskiej stolicy, chociaż dom macierzysty pozostawał nadal we Lwowie.

 

W roku 1906,  na prośbę ks. Jana Miętusa, proboszcza polskiej osady pod kurytybskiej, Orleans, przybyła pierwsza grupa sióstr, złożona z trzech członkin, zakładając w ten sposób pierwszą placówkę na Ziemi Krzyża Południa. Od tego czasu, powoli, stopniowo ale wytrwale, przybywały nowe grupy polskich sióstr, aż ziarno tutaj zasiane przerodziło się dzisiaj w wielkie zrzeszenie zakonne, rozsiane w trzech południowych stanach Brazylii: Parana, Santa Catarina i Rio Grande do Sul, tworzące dwie odrębne prowincje.

 

Mało jest wśród licznej plejady Zgromadzeń, które by tak umiały w cudownej harmonii połączyć ducha swojego narodu, tak pięknie przyjąć się na obcej ziemi, tuląc pod swoje opiekuńcze skrzydła, dusze szlachetne a ciche, nieskalane a mężne, jak Zgromadzenie Sióstr  Rodziny Maryi.

 

A jednak mimo swej duchowej wielkości, tak mało znane, bo je ukrywa franciszkańska pokora, w całym tego słowa znaczeniu. Niech więc z okazji 150-letniej rocznicy powstania, która upłynęła w 2006 roku, złotego jubileuszu pracy pełnej poświęcenia na Ziemi Krzyża Południa oraz wyniesienie na ołtarze  swego założyciela św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, będzie nam wolo uchylić rąbek ich chwały, tryskającej z tej potrójnej uroczystości.

 

Nie będę się silił na skreślenie ich cudnej historii pisanej potem i łzą, trudem i poświęceniem, tak w ojczyźnie jak i w Brazylii, bo na to znajdzie się pióro lepsze i serce gorętsze, które w słowach pięknych  i prostych zarazem, rzuci na karty ich przepięknej historii tego polskiego Zgromadzenia, ukazując perły ich zasług we wszelkich kolorach i tonach zaparcia.

 

Jakiś tragizm dziejowy uniósł się nad naszym narodem,  a jednak przeciwności hartują ducha naszego, który lubo przez wieki prześladowany, bije silnym nurtem miłości Boga i Ojczyzny. Wielu naszych rodaków, w ostatnich dwóch stuleciach, porwał wicher życiowy i tak marny liść rzucił na brzegi Newy, do stolicy carów. I tam to na chmurnej Północy w Petersburgu powstało Zgromadzenie Sióstr Rodziny Maryi, pod tchnieniem świątobliwego kapłana Ks. Zygmunta Felinskiego, naonczas Ojca duchownego Akademii Duchownej.

 

Przeszczepione męczeńską ręką Arcybiskupa-Wygnańca, na urodzajną ziemię Małopolską, rozwijało się corasz liczniej pod wytrawnym kierownictwem świątobliwego założyciela, pracując nad polskim ludem, chroniąc ducha i język ojczysty.

 

A kiedy potrzeba było iść za morze, by ratować wiarę i kulturę ojczystą, zawitały do Brazylii, gdzie w ciągu ponad sto lat pracują na licznych placówkach, albowiem nie tylko rodacy, ale wszyscy, którzy zetknęli się z Siostrami Rodziny Maryi, urzeczeni zostali duchem ich anielskiej prostoty, opromienionej niebiańskł dobrocią.

 

Chlubnie zapisały się na kartach historii wychodźstwa polskiego,  nie cofając się przed najtrudniejszymi placówkami, dając tym dowód o niespożytej sile ducha polskiego, odrzucając często nęcące propozycje, a idąc tam, gdzie ciężej i gdzie więcej biło polskich serc.

 

A kiedy po drugiej wojnie światowej, fale uchodźców zjawiły się na bruku kurytybskim, wśród szeregu ludzi, którzy pospieszyli Rodakom z pomocą, na jedno z pierwszych miejsc wybiło się Zgromadzenie Sióstr Rodziny Maryi, otwierając na oscierz swoje zakłady dla dzieci polskich.

 

Między sobą pielęgnują nie tylko ducha swego Zgromadzenia ale i narodu. Nie brakowało ich nigdy na naszych patriotycznych obchodach. Do licznych wspomnień, należy wspaniały taniec krakowski i góralski, które uczennice Sióstr Rodziny Maryi, w naszych strojach narodowych wykonały w 1951 r., z okazji przyjazdu Opiekuna Wychodźstwa Polskiego, J. Eksc. Księdza Arcybiskupa Józefa Gawliny i innych wybitnych osobistości.

 

Pełne ducha bożego żywią gorące nabożeństwo do Chrystusa Miłosiernego, którego obraz znajduje się w każdym domu siostrzanskim, a które to nabożeństwo, jest dziś rozpowszechnione nie tylko w Polsce ale i na całym świecie, dzięki objawieniu się Pana Jezusa polskiej zakonnicy Siostrze Faustynie Kowalskiej.

 

Uwieńczeniem tej mozolnej aczkolwiek dobroczynnej i owocnej pracy tych służebniczek bożych, było obszerne wydanie książkowe w Krakowie, pt. „RODZINA MARYI – dzieło błogosławionego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego (1857-2007).” Dzieło to zawierające 400 stronic, zostało wydane  oraz starannie opracowane przez wybitnych autorów, którzy swoją niesamowitą umiejętnością i dokładnością przedstawili dzieje oraz przeżycia tego czcigodnego założyciela i jego dzieła, które na przestrzeni półtora wieku, tak prześlicznie zakwitło, zakorzeniając się, nie tylko na ziemiach dawnego caratu rosyjskiego, a później rozgałęzionego przez Rumunię i Małopolskę. Przedostając się na początku dwudziestego wieku za ocean, do Brazylii, w służbie poskim emigrantom.

 

Powyższa książka została obenie przetłumaczona na język portugalski  przez dr Pawła Filipiaka w towarzystwie prof. Bonifacego Solaka, pod nadzorem tłumacza przysięgłego ks. Jerzego Morkisa, które to dzieło niebawem ukaże się drukiem, sposorowane przez Fundação Cultural de Curitiba. Będzie to jednak nalepszy dowód pracy i poświęcenia tych niezastąpionych pracowniczek bożych, na tych ziemiach brazylijskich  oraz polskich.

 

W tym iście przebojowym opisie historii tegoż Zgromadzenia, należy nadmienić poświęcenie Sióstr Rodziny Maryi, w czasie drugiej wojny światowej, kiedy to setki dzieci żydowskich oraz i dorosłych, zostało bezpiecznie ukrytych w zakładach prze nich prowdzonych, których liczba szacuje się na tysiąc osób, ratując się przed niechybną zagładą ze strony hitlerowskich katów. Z narażeniem osobistego życia, jednak uratowały, nie tylko swoich ziomków, ale również ludzi obcej narodowości, ze względów humanitarnych, co jest dowodem różnych i pochlebnych pochwał, ze strony rządu izraelskiego oraz odznaczeń państwowych dla Sióstr Zgromadzenia. Jest to najwybitniejszy dowód ze strony rządu izraelskiego, za uratowanie tych istot ludzkich, które nie miały innego wyjścia, jak tylko schronić się pod opiekę bohaterskich zakonnic polskich.

 

Do obecnej chwili napływają listy, depesze oraz oświadczenia dawnyvh wychowanków żydowskich rozsianych po całym świecie, aby nawiązać kontakt z dawnymi siostrami, szukając swoich dawnych korzeni oraz niezapomniane przeżycia w byłych zakładach z czasów hitlerowskiego koszmaru.

 

Tak więc, Siostry Rodziny Maryi w ciągu ponad stuletniej pracy w Brazylii, nie zniżyły lotu ducha swego ku podniebnym sferom ideału zakreślonego ręką i sercem świątobliwego Założyciela, nie zniżyły także sztandaru godności narodowej i to, że dziś wielu naszych żywi głęboką wiarę i gorące ukochanie kraju swych ojców, w wielkiej mierze, zawdzięcza się Siostrom Rodziny Maryi.

 

Cześć ich pracy i zasłudze!

 

PS. Obecna Przełożona Zgromadzejnia Prowincji Kurytybskiej jest s. ADA GURKA, która zarazem jest siostrą ks. Jana Gurki, zasłużonego misjonarza Zgromadzenia św. Wincentego a Paulo, oraz długoletniego członka Trybunału Kościelnego Archidiecezji Kurytybskiej.

 

Kurytyba, kwiecień 2012 roku.

Paweł FILIPAK

   

Adres

Av. Presidente Franklin D. Roosevelt, 920
Porto Alegre-RS | CEP 90230-002

Kontakt:

Tel.: (51) 99407-4242
(51) 3024 - 6504


email: revista@polonicus.com.br