Kolejny polski misjonarz biskupem w Brazylii


 
Po raz pierwszy - w mojej brazylijskiej historii 35 już lat - znalazłem się w północno-wschodnim regionie tego kraju, a konkretnie w stanie Pernambuco. To „zaledwie” pięć godzin lotu z Kurytyby do Recife. Przyleciałem tutaj mając bilet lotniczy „za darmo”. Po prostu zbieram punkty brazylijskich linii lotniczych „Tam”. Poleciałem do Recife, aby  uczestniczyć w święceniach biskupich polskiego misjonarza ks. Jana Kota, orionisty! Święcenia miały miejsce w Vitória de Santo Antãoponad 50 km od miasta Recife. By móc tam dotrzeć wynająłem wcześniej przez internet samochód. Po przylocie do Recife zabrałem samochód i przejechałem trochę miasto, aby go poznać przynajmniej powierzchownie. Praktycznie są to dwa miasta położone obok siebie: Olinda i Recife. W Recife chociaż jest cieplej niż w Kurytybie to, jak na pierwsze spotkanie z tym klimatem nie jest zbyt dokuczliwe to gorąco północno-wschodniej Brazylii. Po południu słońce było już słabsze i wiatr dawał o sobie znać. Już po godz. 16 zaczynało się powoli ściemniać. W północnej i północno-wschodniej Brazylii nie ma zmiany czasu, jak to mamy na południu tego kraju. Właśnie minionej niedzieli w Kurytybie ludzie musieli wstać o godzinę wcześniej.
 
Z Recife wyjechałem 4 godziny przed wyznaczonym czasem święceń. To było opatrznościowe, bo ruch samochodowy na dwóch drogach federalnych, jakimi jechałem, był bardzo duży.
 
W ponad stutysięcznym mieście Vitória do Santo Antão, polski misjonarz ks. Jan Kot, oblat przyjął święcenia biskupie poprzez posługę arcybiskupa Pedro Brito Guimarães – ordynariusza metropolity Palmas (stan Tocantins). Współkonsekratorami byli: arcybiskup Sntonio Fernando Daburido, osb – metropolita Olinda i Recife (stan Pernambuco) i biskup Carlo Ellena – ordynariusz emeryt diecezji Zé Doca (w stanie Maranhão).
 
Święcenia miały miejsce w hali sportowej szkoły katolickiej NMP Łaskawej w obecności 8 biskupów, dużej liczby księży, sióstr zakonnych oraz wiernych przybyłych z parafii (stany: Pernambuco, Piaui, São Paulo), gdzie posługiwał polski misjonarz ks. Jan Kot, OMI. Przybyła liczna grupa księży i świeckich z odległej diecezji Zé Doca, gdzie biskup Jan Kot pełnił będzie posługę czwartego ordynariusza.  Wśród zgromadzonych byli także przedstawiciele rodziny i parafii (z proboszczem i wikariuszem) w Rybniku Boguszowicach (arch. katowicka). Był także młody ksiądz rodem z parafii rodzinnej nowego hierarchy Kościoła w Brazylii. Także dwie polskie misjonarki siostry elżbietanki.
 
W wypełnionej wiernymi hali sportowej odbyła się uroczysta celebracja Eucharystii. Ponad upałem północnej Brazylii, odczuwało się gorąc modlitwy i spontaniczną radość uczestników liturgii.
 
Arcybiskup Pedro Brito Guimarães w długiej homilii mówił o powołaniu I posłudze biskupa we wspólnocie Kościoła. Swoje rozważania oparł na Słowie Bożym i rycie sakramentu święceń biskupich. Pod koniec homilii zwrócił się do biskupa-nominata z osobistą i serdeczną prośbą, „by wybrał Chrystusa jako osobistą opcję preferencyjną w posługiwaniu biskupim, przyjmował słowa i przykład papieża Franciszka by być prostym pasterzem kochającym swoich wiernych i by potrafił pić ze źródła ludu Bożego diecezji Zé Doca”.  Hierarcha podkreślił potrzebę poznania i poszanowania wiary prostego, ubogiego ludu świadczącego o Chrystusie w tamtym północnym stanie Maranhão.
 
Rozentuzjazmowani uczestnicy Eucharystii wykazali wielką powagę i skupienie podczas całej liturgii święceń.
 
Pod koniec długiej, bo trwającej blisko trzy i pół godziny liturgii, wśród składających życzenia nowemu biskupowi był ambasador Polski Andrzej Braitler, któremu towarzyszyła małżonka Katarzyna.
 
Odczuwało się silny związek obecnych wiernych z nowym biskupem. Podczas udzielania swojego pierwszego błogosławieństwa biskupiego, kiedy przechodził wśród nich, wyrażali swoją wielką radość w spontanicznych okrzykach i śpiewach.
 
Po bogatej duchowo uroczystości, my Polacy przybyli z kraju i różnych stron Brazylii, spotkaliśmy się przy jednym stole podczas ofiarowanego nam posiłku w klasztorze sióstr zakonnych nazywających się  „Irmãs Damas”. Rozmowa z J. E. Biskupem Edwardem, p. Ambasadorem i  Jego małżonką, krewnymi nowego biskupa, księżmi z rodzinnej parafii nowego Hierarchy, polskimi misjonarzami, siostrami elżbietankami upływała w bardzo miłej atmosferze. Nadszedł czas pożegnania. Dla mnie perspektywa powrotu do Recife, aby jeszcze w ciszy hotelowego apartamentu przygotować korespondencję dla Radia Watykańskiego o tym ważnym wydarzeniu, w którym miałem łaskę uczestniczyć.
 
Biskup Jan Kot jest szóstym polskim misjonarzem hierarchą rozpoczynającym posługę swoją mając za swoje wezwanie pasterskie „Niech się stanie miłosierdzie Twoje”.
 
W strukturach tutejszego Kościoła posługuje także czterech biskupów polskiego pochodzenia. W sumie mamy więc dziesięciu hierarchów z polskim rodowodem i nazwiskami. W porównaniu z innymi etniami w tym kraju to, nie jest tak źle, wychodzimy dobrze. Nasi Hierarchowie, Ich posługa w różnych regionach tego rozległego kraju to, dla nas powodód do radości i dumy! Chwała Bogu za biskupów pochodzących z Polski i  będących potomkami polskich osadników! Do wspomnianej liczby należałoby doliczyć biskupów Polaków i wywodzących się ze wspólnoty polonijnej, którzy przeszli już do Wieczności…
 
Ks. Zdzisław Malczewski SChr

         

Adres

Av. Presidente Franklin D. Roosevelt, 920
Porto Alegre-RS | CEP 90230-002

Kontakt:

Tel.: (51) 99407-4242
(51) 3024 - 6504


email: revista@polonicus.com.br